Złoto czy bitcoin?

Złoto czy bitcoin? – oto jest pytanie...

Bitcoin zyskał popularność, co do tego nie ma większych obiekcji. Jak można wyczytać na rynku kryptowalut powstał aby rywalizować ze złotem jako inwestycja polegająca na przechowywaniu wartości, ponieważ, podobnie jak złoto, jest zabezpieczeniem przed dewaluacją.

Eksperci od złota z kolei krzywią się na te informacje. Światowa Rada Złota, której celem jest stymulowanie i podtrzymywanie popytu na żółty metal, argumentuje, że złoto, to „wysokiej jakości płynne aktywa” . Złoto jest bardziej praktyczne, ma bardziej zróżnicowane źródła dostaw i którego własność jest mniej skoncentrowana. Jakby na nie spojrzeć to niezaprzeczalnie jest środkiem wymiany od ponad 2000 lat.

John Meyer z brokera metali SP Angel twierdzi, że złoto straciło grunt na rzecz Bitcoina co widać w dynamice przepływu funduszy w kierunku krytowalut.

Chociaż nie widzimy, aby złoto traciło na atrakcyjności jako zabezpieczenie antyinflacyjne, musi dzielić się nowymi przepływami funduszy z Bitcoinem.

Podobieństwa Bitcoina do złota mogą wyjaśniać część jego sukcesu, a także znaczny wzrost wartości w ostatnich latach.

Nazywany „cyfrowym złotem”, Bitcoin wydaje się zachować wrodzoną wartość, ponieważ jego 21 milionów jednostek to skończona podaż. Podaż złota na rynku, chociaż nie jest ograniczona, można uznać za ograniczoną, a nawet skąpą.

Zachowanie wartości na przestrzeni lat.

Wzrost cen złota był nieubłagany w ciągu ostatnich 50 lat, opierając się inflacji i odzwierciedlając wyższe koszty produkcji w miarę pogłębiania się kopalń.

Z odnotowanej przez London Bullion Market Association na poziomie 35,18 USD za uncję w styczniu 1968 r., w pewnym momencie w sierpniu 2020 r. osiągnęła rekordową wartość 2067 USD za uncję. Inwestorzy poszukiwali jego bezpiecznych cech, gdy gospodarki kurczyły się podczas pandemii COVID-19 i USA dolar osłabił się, podaż pieniądza wzrosła, a dług się zwiększył.

Złoto dzisiaj kosztuje 1 804 USD za uncję. SP Angel, czołowy prognostyk cen, przewiduje, że w ciągu najbliższych 12 miesięcy prawdopodobnie ponownie przetestuje 2000 USD za uncję „na nowym wzroście i presji cen towarów”.

Producent Serabi Gold przewiduje również, że cena złota wzrośnie powyżej 2000 USD za uncję przypisując to solidnym podstawom, ponownie wskazując na dewaluację waluty związaną z ogromnymi pakietami stymulacyjnymi dostarczanymi przez rządy.

Wzrost Bitcoina był niesamowicie wybuchowy. Z jednostki o wartości 0,08 USD w momencie wprowadzenia na rynek w 2008 roku jako waluty alternatywnej do przeciwdziałania skutkom globalnego kryzysu finansowego, ostatnio osiągnęła poziom 60 000 USD za sztukę. Dzisiaj oscyluje na poziomie 32 000 USD a rokowania rynku były na 80 000 USD. Zmienność taka może budzić alarm – według lutowego raportu WGC, Bitcoin był cztery i pół raza bardziej niestabilny niż złoto w ciągu ostatnich dwóch lat.

Ryzyko dla inwestycji w kryptowaluty.

Banki centralne, które w przeszłości przywiązywały dużą wagę do złota, jak dotąd nie zainwestowały w tę cyfrową alternatywę, chociaż Theyiot uważa to za „nieuniknione” w przyszłości. Bitcoin wskazywany jest też jako waluta rezerwowa, aczkolwiek najprawdopodobniejsze wydaje się to w gospodarkach wschodzących niż rozwiniętych.

Musimy pamiętać o jednej bardzo istotnej kwestii a mianowicie o ryzyku dla Bitcoina jakie wyniknie z nowego ustawodawstwo, przez co kryptowaluty w szybkim tempie zmniejszą swoją atrakcyjność.

Weźmy pod uwagę jeszcze kwestię środowiska i wpływu jaki ma wydobycie złota i kryptowalut.

Bitcoin w rzeczywistości wypada niekorzystnie w porównaniu ze złotem. Wydobywanie bitcoinów wymaga dużej mocy obliczeniowej, co sprawia, że jest bardzo energochłonne. Ma „bardziej paskudny ślad węglowy niż złoto i jest prawdopodobnie najbrudniejszym instrumentem finansowym, jaki kiedykolwiek stworzono”, przyznaje Thieriot.

Raport badawczy Bank of America z 17 marca określił emisje dwutlenku węgla z wydobycia bitcoinów jako „brudną tajemnicę”, łącząc Bitcoin z chińskim węglem ze względu na siłę inwestorów napędzaną przez Chińczyków. „Jego wynik środowiskowy jest słaby: sieć emituje dziś około 60 mln ton CO2, tyle samo co Grecja”, mówią analitycy BoA.

Z uwagi na zanieczyszczenie środowiska mamy już pierwsze masowe niszczenie komputerów służących do kopania bitcoinów w Malezji.

Czy komputery kwantowe zniszczą bitcoina i inne kryptowaluty?

Kolejnym zagrożeniem dla kryptowaluty jest postęp technologiczny a dokładnie zastosowanie komputerów kwantowych. Pierwszy z nich opracowany i zaprezentowany przez IBM komputer kwantowy - Q System One, posiada jednostkę obliczeniową o tajemniczo brzmiącej mocy dwudziestu Kubitów.

Temat komputerów kwantowych jest szczególnie istotny również dla technologii cyfrowych walut opartych na kryptografii. Niejednokrotnie dało się słyszeć głosy, że kryptowaluty, na czele z bitcoinem (BTC), mogą stać się całkowicie bezużyteczne i bezbronne w starciu z dotychczas niewyobrażalną mocą obliczeniową tych jednostek.

Kryptowaluty korzystają z technologii opartych na kryptografii asymetrycznej, zwanej również kryptografią klucza publicznego. Pozwala ona na udostępnienie klucza publicznego bez ryzyka odszyfrowania klucza prywatnego, który zapewnia bezpośredni dostęp do środków. Klucz publiczny jest generowany na podstawie klucza prywatnego i proces ten przy wykorzystaniu aktualnych rozwiązań jest nieodwracalny. Jednym z hipotetycznych zastosowań komputerów kwantowych będzie właśnie odwrócenie tego procesu, pozwalające na odszyfrowanie klucza prywatnego na podstawie - dotychczas bezpiecznego - klucza publicznego. Jeśli odwrócenie procesów stojących za kryptografią asymetryczną się powiedzie, będzie to równoznaczne z tym, że środki w kryptowalutach, znajdujące się na publicznym rejestrze blockchain przestaną być bezpieczne.

Podsumowując choć bitcoin jest dzisiaj walutą pożądaną to jednak jego niestabilność wartości na rynku oraz zagrożenia płynące w związku z zmianami ustawodawczymi oraz komputerami kwantowymi generuje ryzyko, które w przypadku złota jest wręcz niezauważalne.

Źródła:

FXMAG

S&P Global